Poszukiwany za brutalne przestępstwa. Grozi ci więzienie, jeśli mu pomożesz!

Policja w Koninie poszukuje 30-letniego Alana Bartczaka, który jest podejrzany o popełnienie brutalnego przestępstwa. W związku z tym wystawiono za nim list gończy, a jego dane osobowe i zdjęcie zostały upublicznione. Pomoc w ukrywaniu Bartczaka grozi karą więzienia, dlatego śledczy ostrzegają przed udzielaniem mu wsparcia.

Ściganie i oskarżenia

Alan Bartczak, urodzony 20 marca 1995 roku, jest podejrzewany o poważne przestępstwa, w tym pozbawienie wolności z wyjątkowym okrucieństwem oraz inne czyny przeciwko życiu, zdrowiu oraz mieniu. Ostatnio mieszkał w Koninie, a sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w tym mieście. Ofiarą jego działań padł 26-letni mieszkaniec Konina, którego porwano, torturowano i zgwałcono. Poszukiwania prowadzi Komenda Miejska Policji w Koninie.

Przebieg zdarzeń

18 sierpnia Alan Bartczak zniknął z oczu policji, a towarzyszą mu Lena W. i Kacper J. zostali już zatrzymani. Cała trójka miała uczestniczyć w znęcaniu się nad 26-letnim mężczyzną. Lena W., była partnerka ofiary, zwabiła go do swojego mieszkania pod pretekstem potrzeby pomocy. Ignorując zakaz zbliżania się, ofiara przybyła na miejsce, gdzie została zaatakowana przez Bartczaka i Kacpra J. Ofiara była bita, zmuszana do poniżających czynności oraz zgwałcona.

Reakcja i działania policji

Podczas jednej z wizyt w sklepie, gdy Kacper J. zmusił ofiarę do zakupu telefonów, mężczyzna zdołał zaalarmować obsługę o swojej sytuacji. Dzięki temu udało się zatrzymać Kacpra J. w sklepie, a Lenę W. w jej mieszkaniu. Pomimo tych zatrzymań, Alan Bartczak pozostaje na wolności i nadal jest poszukiwany przez policję. Wydano już decyzję o jego aresztowaniu.

Policja apeluje do społeczeństwa o pomoc w lokalizacji Alana Bartczaka. Każda informacja może być kluczowa. Można się kontaktować z Komendą Miejską Policji w Koninie przy ul. Przemysłowej 2, dzwoniąc pod numer 47 77 52 143. Każdy, kto ukrywa poszukiwanego lub pomaga mu w ucieczce, naraża się na karę więzienia do pięciu lat.

Osoby zaangażowane w tę sprawę mogą zostać skazane nawet na 25 lat pozbawienia wolności.