Pamiętacie o wielkim odkryciu archeologicznym pod Koninem?
Minęło prawie 40 lat od czasu, gdy w jednej z kopalni odkrywkowych w pobliżu Konina dokonano znaczącego odkrycia archeologicznego. Były to szczątki słonia leśnego, który stał się ikonicznym symbolem tutejszego muzeum.
Kości słonia leśnego, który żył w tym regionie ponad 100 tys. lat temu, znaleziono podczas wykopalisk w odkrywce „Jóźwin”, należącej do Kopalni Węgla Brunatnego Konin.
Znaczące znalezisko miało miejsce 24 lutego 1984 r. podczas wybierania trzeciego tarasu pierwszej nakładki, co wymagało wykonania wykopu na głębokości około 13 metrów. Pracownicy przeżyli szok, gdy w pochylni zidentyfikowali duże kości zwierzęce. Znalezisko zostało następnie starannie usunięte i zabezpieczone w pomieszczeniu kontrolnym przez kierownika robót.
Palaeoloxodon antiquus, inaczej znany jako słoń leśny, to dawno wymarły gatunek słonia, który był powszechny w całej Europie w okresie plejstocenu. Zwierzęta te były znacznie większe od znanych nam dziś słoni, mierzyły ponad cztery metry wysokości i ważyły około 10 ton – były to jedne z największych słoni, jakie kiedykolwiek widział świat. W powiecie konińskim odkryto skamielinę tego gatunku, która pochodzi z interglacjału eemskiego (132-115 tys. lat temu). Jest to jeden z najbardziej kompletnych szkieletów znalezionych w Polsce i Europie.