Złodzieje datków z kościoła w rękach policji

Złodzieje datków z kościoła w rękach policji

W Koninie, 19 listopada, miało miejsce zuchwałe przestępstwo w jednym z lokalnych kościołów. W kaplicy należącej do kościoła pw. Najświętszej Maryi Panny doszło do kradzieży, której dokonali 34-letnia kobieta oraz 45-letni mężczyzna. Łupem padła puszka z datkami wiernych, zawierająca około 1000 złotych.

Przebieg zdarzenia i śledztwo

Funkcjonariusze szybko podjęli działania śledcze, które doprowadziły do zatrzymania podejrzanych 24 listopada. Podczas przesłuchań para przyznała się do winy. Zgromadzone dowody były wystarczające, aby przedstawić im zarzuty kradzieży zgodnie z art. 278 § 1 Kodeksu karnego.

Przestępstwo w warunkach recydywy

Mężczyzna, wcześniej skazany za przestępstwa przeciwko mieniu, po raz kolejny stanął przed wymiarem sprawiedliwości. Ponieważ dopuścił się kradzieży w ciągu pięciu lat od opuszczenia zakładu karnego, jego czyn zakwalifikowano jako recydywę, co określa art. 64 § 1 Kodeksu karnego.

Historia kryminalna zatrzymanych

Obydwoje zatrzymani są dobrze znani lokalnym organom ścigania. Kobieta ma na swoim koncie wcześniejsze wyroki za różne przestępstwa, natomiast mężczyzna był wcześniej karany za podobne czyny. Ta sytuacja pokazuje, jak trudno jest niektórym ludziom zerwać z przestępczością, nawet po odbyciu kary.

Konsekwencje i dalsze kroki

Przypadek ten zwraca uwagę na problem recydywy oraz konieczność efektywniejszych działań resocjalizacyjnych. Pozostaje pytanie, jakie kroki można podjąć, aby skutecznie przeciwdziałać powrotowi do przestępstwa po odbyciu kary. Sprawa ta będzie również testem dla wymiaru sprawiedliwości w zakresie stosowania odpowiednich sankcji, które mogłyby skutecznie zniechęcić do ponownego łamania prawa.

Źródło: Komenda Miejska Policji w Koninie