Zatrzymani włamywacze odpowiedzialni za serię przestępstw w całym kraju, pierwszy atak w naszym regionie

Zatrzymani włamywacze odpowiedzialni za serię przestępstw w całym kraju, pierwszy atak w naszym regionie

Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu dokonali aresztowania trzech osób podejrzewanych o przeprowadzenie serii włamań do domów jednorodzinnych na terenie całej Polski. Grupa działała metodycznie, wybierając domy pod nieobecność właścicieli i wchodząc do środka przez drzwi tarasowe lub okna. Łupem padały głównie pieniądze i biżuteria.

Początek śledztwa i pierwsze tropy

Pierwsze włamanie, które zainicjowało śledztwo, miało miejsce pod koniec 2024 roku w powiecie tureckim. Kolejne incydenty zarejestrowano w maju 2025 roku w Jarocinie oraz Rawiczu. Przełom w sprawie nastąpił podczas rutynowej kontroli drogowej, kiedy to jeden z podejrzanych został zatrzymany. Choć przy zatrzymanym nie znaleziono dowodów przestępczej działalności, nie miał on prawa prowadzić pojazdów, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy.

Rozszerzające się dochodzenie

W toku dochodzenia policjanci skoncentrowali się na zbieraniu dowodów i zidentyfikowaniu pozostałych członków grupy. Wkrótce ustalono, że trzon grupy stanowiło trzech mężczyzn związanych z Warszawą i jej okolicami. Śledztwo doprowadziło funkcjonariuszy do województwa opolskiego, gdzie podejrzani usiłowali włamać się do kolejnego domu. Próba została jednak udaremniona przez alarm, co zmusiło przestępców do ucieczki w kierunku województwa śląskiego.

Zatrzymanie i dowody

Podczas ucieczki, na jednej z leśnych dróg, mężczyźni zostali niespodziewanie zatrzymani przez policję. Samochód, którym się poruszali, miał fałszywe tablice rejestracyjne. W jego wnętrzu odkryto biżuterię pochodzącą z wcześniejszych włamań oraz narzędzia, które służyły im do popełniania przestępstw. Aresztowani zostali przewiezieni do Opola, gdzie przyznano im zarzuty kradzieży z włamaniem.

Konsekwencje prawne i dalsze działania

Zatrzymanym grozi kara do 10 lat więzienia za popełnione przestępstwa. Sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu, a straty wstępnie oszacowano na kilkaset tysięcy złotych. Policja we współpracy z prokuraturą kontynuuje dochodzenie w celu ustalenia pełnej liczby włamań, za które odpowiada zatrzymana grupa.